Witajcie :)
Jestem studentką psychologii i skoczkiem spadochronowym, i interesuje mnie, jak oceniają ryzyko osoby uprawiające tzw. sporty ekstremalne i osoby, które ich nie uprawiają. Jedną z grup, które badam są właśnie paralotniarze, więc bede wdzięczna za wypełnienie mojej krótkiej ankiety: nie spamuj://moje-ankiety.pl/respond-19919.html
Jakieś tam ryzyko jest... Miałem na myśli wstręt do tego słowa na E. Jak się włączy telewizor to nawet snooker i szachy są nazywane mianem sportów ekstremalnych.
Ja tam uważam że spanie jest sportem ekstramalnym, 80% ludzi umiera w łużku. Żadam natychmiastowego wprowadzenia pozwolenia na zakup oraz kozystanie z łużka.
PS - kartony tez są niebezpieczne - przekonała sie o tym Hanka z M jak Mdłości.
A szpital?? To dopiero sport ekstremalny.... poczekasz 6 godzin żeby się dowiedzieć, że Cię nie przyjmą.... jak Cię nie trafi szlag, to znaczy, że jesteś zawodowcem