Strona 1 z 1

"L"- ka a ŚK

: 2008-07-21, 17:34
autor: Łukaszszpak
Witam

Chciałem się podzielić taką moją informacją na temat dawnej licencji "L".

W 2001 roku, w Szczyrku u pana Witolda Sasa zrobiłem sobie licecnję L , przy czym na całośc złożyło się ok. 20 krótkich lotów i pare dłuższych po czym otrzymałem swoją licencję.

Za jakiś czas dowiedziałem się iż trzeba stare L-ki wymieniś na świadectwa kwalifikacji więc wypełniłem odpowiedni wniosek i wysłałem do ULC.

Po upływie jakiegoś czasu dzwoni do mnie -już nie pamiętam ( chyba prezes ULC) z informacją, że wszystko się zgadza- brakuje tylko książki lotów z potwierdzonymi lotami ( już nie pamiętam jakie to były , czy żaglowe czy inne) .

Dzwoniłem do mojego instruktora ale niestety książki nie otrzymałem bo takich lotów nie wykonałem...

I tak reasumując hehe wyrzuciłem 600 zł w błoto.

Nie wiem czy mój przypadek jest odosobniony czy nie ale chciałem się podzielić ta informacją.

Będę zaczynał szkolenie od nowa .


Pozdrawiam

: 2009-02-23, 15:53
autor: d2jmr
Apropos książki lotów - czy potwierdzenia do podniesienia kwalifikacji do IPPI muszą być potwierdzane przez jakieś konkretne osoby, czy może to być ktokolwiek? Może wystarczy któryś z instruktorów spędzających dużo czasu na stoku?

: 2009-02-23, 21:10
autor: Solek
Pieczątke musi przystawić tam gdzie zatwierdza wykonany przez Ciebie nalot (na marginesie do ważności potrzeban jest pieczątka i podpis ).

Tak , bylejaki istruktor paralotniowy.