Cześć,
niedawno udało mi się zdać egzamin i szczęśliwie udało mi się też odkupić od instruktora skrzydło, ale teraz czaję się na jakąś uprząż.
Myślałem o uprzężo-plecaku (plecako-uprzęży?), ale nie wiem, czy warto od razu się na to rzucać? Jeśli chodzi o komfort samego latania, to nie ma chyba różnicy. Jeśli chodzi o komfort przenoszenia skrzydła po wylądowaniu, to uprzężoplecaki mają dużego plusa, prawda?
W związku z tym mam dwa pytania:
1. czy uważacie, że warto jako pierwszą uprząż kupować uprzężoplecak? Moje plany wykorzystania - latanie zarówno w górach (może uda mi się etap III zrobić w przyszłym roku), jak i na wyciągarce.
2. Jeśli uważacie, że nie ma co oszczędzać i warto wywalić prawie każde pieniądze na dobry uprzeżoplecak, to jaki kupić?
Abstrahuję już tu od protektorów - to już (chyba?) inna kwestia. Fajnie byłoby mieć np. poduszkę powietrzną i sprężynę, ale sama poduszka chyba też dałaby radę. Nie zdarza mi się raczej lądować ostro na tyłku już przy starcie :)
Dzięki za porady, pozdrawiam
Michał
Uprzężoplecak
Moderatorzy: zbyszek_wlodarczak, kamil_rc, wojtek.domanski
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 2014-11-26, 19:20
Re: Uprzężoplecak
No ja kupiłam uprzężoplecak od mojego kuzyna, wysyła mi jakimś tani kurier do niemiec i zobaczymy jak to będzie wyglądało. Ja w Berlinie latam, ale mam bardzo stary sprzęt a kuzyn obiecał mi, że ma mega extra jak on to ujął.
Re: Uprzężoplecak
Odepnę się pod pytanie Michała i sama poproszę o jakąś konkretną radę. No i się zastanawiam jaki to koszt?
Re: Uprzężoplecak
Ja od razu kupiłem dość drogi uprzężoplecak i przez parę lat byłem z niego bardzo zadowolony. ;)