Hej.
Zdecydowalam nauczyć się latać, bo chęć mam na to ogromną. Niestety w trakcie kursu musiałam zrezygnować, gdyż kręgosłup odmówił posłuszeństwa. Nie posiadam gabarytów przeciętnego paralotniarza, a ponadto miałam kiedyś uraz kręgosłupa, który przy dużym obciążeniu daje się mocno we znaki.
Kręgosłup już doprowadzilam do stanu ponownej uzywalnosci i planuję drugie podejście do kursu. I tu pytanie, które może wydać się głupie, ale z mojej perspektywy ma sens. Otóż zastanawiam się gdzie spróbować ponownie. Chodzi mi o to, która z gorek dla pierwszakow ma najładniejsze podejście? Załatwił mnie Wapiennik. Czy w okolicy są miejsca, na które łatwiej się wnosi sprzęt? Mam na myśli Szczyrk lub Międzybrodzie. Bardzo proszę o pomoc, gdyż nie chcę całkowicie rezygnować z powodu dawnego urazu.
Proszę o opinie i z góry dziękuję.
Nietypowy problem w stawianiu pierwszych kroków. Kobieta prosi o radę :-)
Moderatorzy: zbyszek_wlodarczak, kamil_rc, wojtek.domanski
Nietypowy problem w stawianiu pierwszych kroków. Kobieta prosi o radę :-)
Góra Żar - wyjeżdżasz kolejką i startowisko masz na miejscu.