Od jakiegoś czasu zastanawiam się czy nie spróbować swoich sił na paralotni. Wiadomo jednak że nikt nie da sprzętu człowiekowi który nie ma o tym zielonego pojęcia. W moich okolicach(siedlce), bardzo rzadko widuję ludzi zajmujących się tym hobby, częściej motolotnie, balony... Moje pytania:
Od czego warto zacząć? Jakie kursy warto zrobić?(bo jest ich jak się nie mylę 3 plus dodatkowe)
Czy jest może jakiś forumowicz z mazowsza(zawsze łatwiej się dogadać :D )?
Ile środków trzeba poświęcić na dobry* sprzęt na początek? Co się z tym wiąże?(przeglądy osprzętu i ich koszty, coś jeszcze?)
W skrócie. Chciałbym się dowiedzieć jak zasobny trzeba mieć portfel chcąc zajmować się tym na stałe, a przede wszystkim jakie były wasze początki...
Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam wszystkich userów
Łukasz
Kilka pytań od zielonego
Moderatorzy: zbyszek_wlodarczak, kamil_rc, wojtek.domanski
Re: Kilka pytań od zielonego
1. Zacząć proponuję od lotu w tandemie- wtedy zweryfikujesz, czy chcesz się bawić dalej, czy nie.
2. Jeżeli tak, to koniecznie szkolenie. Dwa obowiązkowe etapy to koszt ok. 2 tys zł. Po 2-gim etapie należy zdać egzamin na Świadectwo Kwalifikacji. Nie jest to wielki problem, ale jest to niezbędne, żeby latać legalnie i żeby działały ubezpieczenia. O sprzęt na tym etapie nie masz się co martwić, bo zapewni Ci go szkoła. Na mazowszu działa kilka szkół, osobiście mogę polecić Falco nie spamuj://spamer.paralotnia.pl" onclick="window.open(this.href);return false; i Cloudbase nie spamuj://spamer.cloudbase.waw.pl" onclick="window.open(this.href);return false; korzystałam z obu i wiem, że nie ma lipy.
3. O sprzęcie zacznij myśleć po kursie lub pod jego koniec. Wybór na rynku jest tak duży, ,że trudno podać widełki- wszystko zależy od tego ile chcesz lub możesz wydać. Przeglądy robi się w zależności od sprzętu, jego stanu i producenta- to też temat na potem :)
Moje początki były... szybkie :) Zobaczyłam paralotniarzy latających swobodnie i pomyślałam, że też tak chcę :) Tydzień później zaczęłam kurs, udało mi się go skończyć w ubiegłym roku, na wiosnę zdałam egzamin, a tydzień temu pojechałam na III etap w góry. Latanie jest piękne, uczy pokory , pozwala się cieszyć pięknem natury i jest ogólnie zajebiste :)
2. Jeżeli tak, to koniecznie szkolenie. Dwa obowiązkowe etapy to koszt ok. 2 tys zł. Po 2-gim etapie należy zdać egzamin na Świadectwo Kwalifikacji. Nie jest to wielki problem, ale jest to niezbędne, żeby latać legalnie i żeby działały ubezpieczenia. O sprzęt na tym etapie nie masz się co martwić, bo zapewni Ci go szkoła. Na mazowszu działa kilka szkół, osobiście mogę polecić Falco nie spamuj://spamer.paralotnia.pl" onclick="window.open(this.href);return false; i Cloudbase nie spamuj://spamer.cloudbase.waw.pl" onclick="window.open(this.href);return false; korzystałam z obu i wiem, że nie ma lipy.
3. O sprzęcie zacznij myśleć po kursie lub pod jego koniec. Wybór na rynku jest tak duży, ,że trudno podać widełki- wszystko zależy od tego ile chcesz lub możesz wydać. Przeglądy robi się w zależności od sprzętu, jego stanu i producenta- to też temat na potem :)
Moje początki były... szybkie :) Zobaczyłam paralotniarzy latających swobodnie i pomyślałam, że też tak chcę :) Tydzień później zaczęłam kurs, udało mi się go skończyć w ubiegłym roku, na wiosnę zdałam egzamin, a tydzień temu pojechałam na III etap w góry. Latanie jest piękne, uczy pokory , pozwala się cieszyć pięknem natury i jest ogólnie zajebiste :)
Re: Kilka pytań od zielonego
Ja także polecam Cloudbase
Re: Kilka pytań od zielonego
Podzielcie się jeszcze swoimi doświadczeniami w tym temacie. Jeśli to nie problem proszę napisz coś więcej. Z góry dziękuję.
Re: Kilka pytań od zielonego
Dla początkującego (takiego jak ja) opinie innych są cennym doświadczeniem
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 2014-02-27, 22:30
Re: Kilka pytań od zielonego
-- 2014-02-27, 22:32 --mcabra pisze:Od jakiegoś czasu zastanawiam się czy nie spróbować swoich sił na paralotni. Wiadomo jednak że nikt nie da sprzętu człowiekowi który nie ma o tym zielonego pojęcia. W moich okolicach(siedlce), bardzo rzadko widuję ludzi zajmujących się tym hobby, częściej motolotnie, balony... Moje pytania:
Od czego warto zacząć? Jakie kursy warto zrobić?(bo jest ich jak się nie mylę 3 plus dodatkowe)
Czy jest może jakiś forumowicz z mazowsza(zawsze łatwiej się dogadać :D )?
Ile środków trzeba poświęcić na dobry* sprzęt na początek? Co się z tym wiąże?(przeglądy osprzętu i ich koszty, coś jeszcze?)
W skrócie. Chciałbym się dowiedzieć jak zasobny trzeba mieć portfel chcąc zajmować się tym na stałe, a przede wszystkim jakie były wasze początki...
Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam wszystkich userów
Łukasz
Sorry cos zle nacisnelam