Pierwsze kroki-skoki

Sprawy nie zwiazane z innymi działami a tak naprawdę tu piszemy o wszystkim

Moderatorzy: zbyszek_wlodarczak, kamil_rc, wojtek.domanski


Autor
instalkrzysztof
Posty: 13
Rejestracja: 2013-10-09, 22:24
Płeć:

Pierwsze kroki-skoki

#1

Post autor: instalkrzysztof »

Witam wszystkich
Jestem już posiadaczem zestawu dla dalszego podnoszenia kwalifikacji w pierwszych krokach - skokach a właściwie do dopracowania tego wszystkiego czego pròbowano wbić mi do głowy na I etapie
( im więcej potu na ćwiczeniach tym mniej krwi w boju ) tz.
Uprząż treningową GroundMaster do treningu naziemnego
Skrzydło OZONE PEAK DHV1
Jeśli ktoś by się znalazł i trochę podpowiedział mi na temat zakupionego skrzydła - specyfikacja techniczna ,
byłbym zobowiązany.
Ponadto gdzie možna polatać w okolicach Chojnic , słyszałem o Borsku - wyciągarka, byłem holowany na kursie.
Pozdrawiam
instalkrzysztof

Posty: 1
Dołączył(a): 2013-10-09, 22:24
Online: 3h 6m 11s
Płeć:
Góra
Awatar użytkownika

Luc
Posty: 67
Rejestracja: 2011-08-23, 00:48
Lokalizacja: Starogard Gdański
Płeć:

Re: Pierwsze kroki-skoki

#2

Post autor: Luc »

Witaj! Na temat skrzydła się nie wypowiem, nie ma go na stronie Para2000 więc trudno określić dane, skrzydło ktoś niedawno oferował na allegro, też bliżej nie określając danych. Napewno jest to skrzydło górskie, czyli przeznaczone do zlatywania z góry po wspinaczce, co za tym idzie musi być lekkie i żeby zajmowało mało miejsca jest uproszczonej konstrukcji. Jeśli ma atest DHV1 to powinno być bezpieczne, nie wiadomo jednak czy producent dopuszcza holowanie tej konstrukcji. Co do miejsc w okolicach Chojnic, to była kiedyś u Was jakaś grupa glajciarzy może oni wiedzą? Ja mieszkam 80km na wschód od Ciebie z miejsc oprócz Borska znam Nowe n. Wisłą.(hole i klify) Gniew(hole i szkolna górka) W Tójmieście i w Koszalinie działają instruktorzy i oni też mają swoje miejsca. Jest w planach zorganizowanie kursu w Gniewie w przyszłym roku. P.S. U kogo się szkoliłeś? może szkoli też w Borsku, bo chyba masz najbliżej?

Po wpisaniu w google znalazłem to : nie spamuj://spamer.flyozone.com/paragliders/de/ ... peak/info/" onclick="window.open(this.href);return false;

mam nadzieję że się przyda

Pilot
Posty: 152
Rejestracja: 2009-03-04, 10:34
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Pierwsze kroki-skoki

#3

Post autor: Pilot »

nie spamuj://spamer.para2000.org/wings/index.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Peak to uboczny produkt Ozone, wyszukajcie sobie w alfabecie na literę P i na dole w danych technicznych jest napisane że to manufaktura Ozone Atom .
Awatar użytkownika

Luc
Posty: 67
Rejestracja: 2011-08-23, 00:48
Lokalizacja: Starogard Gdański
Płeć:

Re: Pierwsze kroki-skoki

#4

Post autor: Luc »

Czyli Peak to górska wersja Atoma, wszystko jasne. Atoma miałem przez chwilę bardzo fajne skrzydło.

Autor
instalkrzysztof
Posty: 13
Rejestracja: 2013-10-09, 22:24
Płeć:

Re: Pierwsze kroki-skoki

#5

Post autor: instalkrzysztof »

Witajcie
Dzięki za informację na temat skrzydła . Nie mam zamiaru na tym skrzydle latać a tym bardziej być holowanym co najwyżej ma służyć do treningu ( "im więcej potu na ćwiczeniach tym mniej krwi w boju " ) stawiania skrzydła , startów ( klasyczny , alpejka ) i wogóle żeby " poczuć " skrzydło bo tak gwoli prawdy szkoda mi nowego w które napewno się zaopatrzę .Szlify zdobywam u Piotra Cwudzińskiego ze szkoły SkyTrekking na razaie jestem po I etapie ale dzisiaj wybieram się z nim na II etap do Hiszpanii . Jeczcze raz dzięki za info.
Awatar użytkownika

Luc
Posty: 67
Rejestracja: 2011-08-23, 00:48
Lokalizacja: Starogard Gdański
Płeć:

Re: Pierwsze kroki-skoki

#6

Post autor: Luc »

Jeśli znajdziesz chwilę, daj znać jak było. My własnie chcemy Piotra do Gniewu ściągnąć, byliby chętni na I, II etap oraz PPG. Znając opinie o Sky Trekking musi być super.
Pozdrawiam.

Autor
instalkrzysztof
Posty: 13
Rejestracja: 2013-10-09, 22:24
Płeć:

Re: Pierwsze kroki-skoki

#7

Post autor: instalkrzysztof »

Witam
Jestem już po II etapie szkolenia w m. Angodonales w Hiszpanii . Jak wspomniałem organizatorami wyjazdu byli Piotr Cwudziński i Marek Mastelarz , tych Panów nie muszę dodatkowo reklamować gdyż wyrobili sobie odpowiednią markę na przestrzeni lat pracy jako instruktorzy . Przez dwa pierwsze dni w oczekiwaniu na odpowiednie warunki ( warun ) zwiedzaliśmy potencjalne startowiska i lądowiska jak również okolice . Mając niewielkie doświadczenie po I etapie za wyciągarką muszę przyznać że starty i lądowania w górach to jest zupełnie inna historia . Przez następne cztery dni intensywnie ćwiczyliśmy , start a czasami falstart ze startowiska ( urwiska ) i lot lub niedolot do lądowiska. Niektóre nasze wyczyny przyprawiały o ból głowy naszych opiekunów ale w ogólnym rozrachunku byli zadowoleni z postępów które poczyniliśmy . Mieliśmy też swoje sukcesy jak loty żaglowe które trwały do 2 godz u najbardziej zdolnych kursantów . W ostatni dzień pojechaliśmy do Sierra Nevada i tam jeszcze raz przećwiczyliśmy wszystkie elementy które wchodzą w skład szkolenia II i III etapu . Pozdrawiam i polecam

" im więcej potu na ćwiczeniach tym mniej krwi w boju "

-- 2013-11-28, 21:18 --

Witam po dłuższej przerwie 
Jestem cały czas na wysokich obrotach . Drugi etap utwierdził mnie, że paralotniarstwo TO JEST WŁAŚNIE TO , a zarazem uświadomił mi, jakie mam braki , jak niewiele umiem, aby poczuć się w miarę komfortowo w powietrzu , co tylko zagrzewa mnie do wytężonej pracy nad poprawieniem techniki  ( im więcej potu na ćwiczeniach tym mniej krwi w boju ).No właśnie,a co Wam sprawiało najwięcej problemów?Będę wdzięczny za podpowiedzi,na co zwracać szczególną uwagę na początku drogi...
Trochę czasu zajęło mi kompletowanie sprzetu pod dyktando mojego mentora Piotra Cwu., a polecił mi:
- skrzydło  GOLDEN 4 28(bo wiadomo,jest jego dystrybutorem) - masa
startowa 95-115 kg , ja ważę 84 kg + graty około 20 kg, co daje 104 kg masy startowej czyli wypośrodkował,
- uprząż KORTEL model  KARMA II - rozmiar L,
- zapas SKY SYSTEM 135,
Co o tym myślicie,jak oceniacie ten sprzęt?

-- 2013-12-11, 21:09 --

Witajcie
Jak widzę po aktywności to trochę ludzi odwiedziło te moje kroki- skoki , ale z podzieleniem się z swoimi początkami na drodze do
" perfekcji " to już kłopot. Pochwalę się tylko że na dzień dzisiejszy to już nie KROKI- SKOKI a LOTY-ZLOTY. Gwoli prawdy bardziej zloty. Pozdrawiam i czekam na opinie i uwagi.

-- 2013-12-16, 13:46 --

Witam aktywnych
Mam mały problem z alpejką , chodzi mi o sposób uchwycenia sterówek w stosunku do skrzyżowanych taśm w taki sposób aby po obrocie nie było potrzeby przekładania sterówek . Oczywiście na kursie wszystko było wyjaśnione i wydawało się proste i logiczne ( chociaż tak nie do końca ) ale jak wiadomo pamięć jest ulotna , w moim przypadku ( S.K.S ).Po kilku nieudanych próbach wykombinowałem że postawię skrzydło klasykiem po kilku krokach wykonam obrót o 180 stopni i zgaszę skrzydło . Jestem twarzą do glajta , taśmy skrzyżowane , sterówki w dłoniach i już tylko prawą ręką za taśmy lewe ( rząd A ) a lewą za taśmy prawe ( rząd A ) i jazda .Nie wiem czy dobrze to wykombinowałem . Proszę starsze bractwo o radę i opinię
Pozdrawiam
„ im więcej potu na ćwiczeniach tym mniej krwi w boju „

-- 2013-12-20, 15:14 --

Witam aktywnych
Wiem że jesteście bardzo zajęci zbliżającymi się świętami ale może ktoś odpowie na temat moich sposobów na alpejkę .
Pozdrawiam

" im więcej potu na ćwiczeniach tym mniej krwi w boju "

-- 2013-12-23, 08:08 --

Witam aktywnych
Idą święta i dla wszystkich " lotnych i nie lotnych "
" Piękna jest radość, lecz nie każdy ją zna
Piękne są święta i każdy z nas je ma.
Jedni w oddali inni przy jednym stole
Nieważne kto, gdzie,
lecz ważne byśmy zawsze pamiętali o sobie. "
Wesołych Świąt.
Tyle samo startów i lądowań .
Pozdrawiam

" im więcej potu na ćwiczeniach tym mniej krwi w boju "

-- 2014-01-03, 08:26 --

Witam aktywnych
W ostatnich dniach 2013 a dokładniej 31.12. odwiedziłem Nowe Marzy . Wprowadził mnie Tomek Szych którego poznałem na II etapie w Hiszpanii . Jak zapewniał będzie " warun " - i był , a ja w swej naiwności z uwagi na sylwester spodziewałem się że będzie niewielka frekwencja i bardzo się pomyliłem . Dla tego bractwa nie liczy się dzień liczy się " WARUN ". Dla nowicjusza było to ciekawe spotkanie i poznanie " gości " . Ja jak zwykle dopracowywałem start alpejką , chociaż tego dnia trochę słabo wiało .


" im więcej potu na ćwiczeniach tym mniej krwi w boju "

-- 2014-01-07, 19:02 --

Witam aktywnych
O ile czas i warunki pozwalają skaczę po łączce , niemiłosiernie zmagam się z moim treningowym skrzydełkiem ( start alpejką , klasyk , balansowanie ciałem- czucie skrzydła , sterowanie za pomącą taśm ) i jak na razie ono jest górą. Ostatnimi czasy zauważyłem że to " szmaczysko " poddaje się , choć z pewnymi oporami , moim niezdarnym zabiegom ( pociąganie za sterówki i taśmy ) i utrzymuje się coraz dłużej nad głową . Wyjątkowa frajda .
Pozdrawiam

" im więcej potu na ćwiczeniach tym mniej krwi w boju "

-- 2014-01-24, 10:26 --

Witam aktywnych
Oczywiście dalej biegam po łączce
https://plus.google.com/u/0/" onclick="window.open(this.href);return false;

Pozdrawiam
" im więcej potu na ćwiczeniach tym mniej krwi w boju "

-- 2014-02-10, 18:06 --

Witam aktywnych
Oto kilka zdjęć z moich pierwszych " samodzielnych " ( pomogli starsi koledzy ) skoków - kroków , aby nie było , że tylko łączka.
https://spamer.facebook.com/krzysztof.cieslinski.90" onclick="window.open(this.href);return false;
Pozdrawiam


" im więcej potu na ćwiczeniach tym mniej krwi w boju "

-- 2014-02-18, 17:24 --

Witam aktywnych
Dalsza część moich " wyczynów " na klifach w okolicach Grudziądza , a dokładnie LOT-ZLOT Nowe Marzy Krzysztof Cieslinski
https://plus.google.com/u/0/" onclick="window.open(this.href);return false;


" im więcej potu na ćwiczeniach tym mniej krwi w boju "

-- 2014-03-10, 11:04 --

Witam aktywnych
Tym razem moje "wyczyny" w BESKIDZIE WYSPOWYM. LOT-ZLOT . Miłego oglądania .
" onclick="window.open(this.href);return false;
Pozdrawiam
„ im więcej potu na ćwiczeniach tym mniej krwi w boju „

-- 2014-03-31, 14:20 --

Witam aktywnych
Wybrałem się z Piotrem Cwudziñskim i Markiem Mastalerzem w drugi wyjazd szkoleniowy do Normy - Włochy . Choć pogoda nas nie rozpieszczała ( deszcz ) było super. Mała próbka naszych dokonań.
" onclick="window.open(this.href);return false;
Pozdrawiam

" im więcej potu na ćwiczeniach tym mniej krwi w boju "

-- 2014-05-02, 18:14 --

Witam aktywnych
Norma normą ale Borsk mam pod bokiem.
Pozdrawiam

" im więcej potu na ćwiczeniach tym mniej krwi w boju "

-- 2014-06-03, 15:15 --

Witam aktywnych
Nareszcie mam zdany egzamin na Ś.K. i tu filmik z wypocin .
" onclick="window.open(this.href);return false;

" im więcej potu na ćwiczeniach tym mniej krwi w boju "
ODPOWIEDZ