Witam.
Od niedawna mam problem ze swoim Fruzikiem (solo 210). W trakcie acro - zauważyłem że po wciśnięciu gazu na maxa zaczął mi szarpać. Potem zauważyłem że ten objaw pojawia się w zakresie 3/4 do maxa wciśnięcia dźwigni gazu ( tak jakby iskra pojawiała się nie wtedy gdy trzeba - im wyższe obroty tym bardziej odczuwalne szarpanie). Po wylądowaniu, na startowisku wymieniałem to co najprostrze i najszybsze do zrobienia na startowisku tj. : zmieniłem świecę NGK na orginalną Bosch W5AC - dalej szarpał, zmieniłem fajkę NGK z opornikiem przeciwzakłóceniowym na nową, orginalną od Solo - dalej szarpie, zmieniłem wszystkie membrany w gaźniku i regulowałem gaźnik - dalej to samo, zmieniłem paliwo na nówkę - dalej szarpie. Następnego dnia wymieniłem pasek wielorowkowy na nowy ( i tak, już czas był na niego) - szarpie . Sprawdziłem że lewe powietrze może gaźnik pociągnąć tylko szczeliną na osi przepustnicy ale chyba to nie to. "Przedzwoniłem" wszystkie dostępne ( bez zbytniego rozbierania) okablowanie - jest bez zwarć. Oczywiście myślę jeszcze o wymiana cewki ( ok 360zł) ale to w ostateczności . Czy ktoś ma może jeszcze jakiś pomysł co może być przyczyną. Napęd ma 6lat, ma zrobione szereg przeróbek - tłumik wersji KAJAN, splanowaną głowicę o 0,5mm, miedzianą uszczelkę pod głowicą - grubości 0,25mm, zaslepiony otwór i kanał odprężajacy, wypolerowane wszystkie kanały w cylindrze, odprężnik od Stihl ( 2 otworki po 2,5mm), zwiększoną o 4mm rolkę zdawczą ( tę na wale korbowym). Szarpanie jak było , tak nadal jest i wystepuje jedynie w zakresie wciśnięcia gazu od ok 3/4 do MAXA. Od 7 lat latam na solówkach i wszelkie regulacje gażnikowe nie usuwają szarpania. Proszę o poradę.
Aktualnie latam w większości na średnich obrotach ale objaw jest wkurzający - Co radzicie oprócz zmiany napędu który nie wchodzi w rachubę ?
Przerywana praca silnika SOLO210 na max obrotach
Moderatorzy: zbyszek_wlodarczak, kamil_rc, wojtek.domanski
-
- Posty: 39
- Rejestracja: 2009-09-25, 13:00
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
-
- Posty: 39
- Rejestracja: 2009-09-25, 13:00
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
PS.
Dzisiaj polecieliśmy z Jankiem ze Strzelec Dolnych do Nowego (ponad 70km). Szarpał na wszystkich obrotach od średnich do maxymalnych tak do Świecia, potem niestety nawet na mniejszych - i tak było do juz do samego Nowego tj przez ok 40km . Myślę że może koło z magnesem ścięło klin i się trochę przestawił zapłon - jak sprawdzę to dam znać - ale może ktoś mial podobne objawy i się podzieli swoimi doświadczeniami. Pozdro
Dzisiaj polecieliśmy z Jankiem ze Strzelec Dolnych do Nowego (ponad 70km). Szarpał na wszystkich obrotach od średnich do maxymalnych tak do Świecia, potem niestety nawet na mniejszych - i tak było do juz do samego Nowego tj przez ok 40km . Myślę że może koło z magnesem ścięło klin i się trochę przestawił zapłon - jak sprawdzę to dam znać - ale może ktoś mial podobne objawy i się podzieli swoimi doświadczeniami. Pozdro
-
- Posty: 39
- Rejestracja: 2009-09-25, 13:00
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt: