Pierwszy sprzęt
Moderatorzy: zbyszek_wlodarczak, kamil_rc, wojtek.domanski
-
- Posty: 7
- Rejestracja: 2010-10-08, 19:38
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
Pierwszy sprzęt
Witam.
Mam 16 lat ;) i w przyszlym roku na wiosnę będę kupywal za 1000zl kompletny sprzęt. Będę się szkolil sam, może w pierwszych zlotach z górki pomoże mi znajomy który lata na paralotni. I mam pytanie, czy kupywać odrazu sprzęt na którym będę mial dobre osiągi, czy na początek kupić skrzydlo szkoleniowe które jak wiadomo wiele blędów wybacza.
Pozdrawiam.
Mam 16 lat ;) i w przyszlym roku na wiosnę będę kupywal za 1000zl kompletny sprzęt. Będę się szkolil sam, może w pierwszych zlotach z górki pomoże mi znajomy który lata na paralotni. I mam pytanie, czy kupywać odrazu sprzęt na którym będę mial dobre osiągi, czy na początek kupić skrzydlo szkoleniowe które jak wiadomo wiele blędów wybacza.
Pozdrawiam.
To bedzie sprzet tylko i wyłącznie do szkolenia się i to na bardzo małej górce. Bo napewno nie do latania (kask, uprząz, zapas, skrzydło, karabińczyki).Mam 16 lat ;) i w przyszlym roku na wiosnę będę kupywal za 1000zl kompletny sprzęt.
nie spamuj://spamer.lpr.com.pl/pl/start.htmlBędę się szkolil sam, może w pierwszych zlotach z górki pomoże mi znajomy który lata na paralotni.
Kolejne zdanie, które potwierdza twoja głupotę. Zaczyna się od zrobienia prawa jadzy a później kupuje się samochód. Czy kubica uczył sie od małego jazdy na bolidach F1??? Bo ja myślę że nie. Za tysiąc zł pójdź na kurs paralotniowy i tam się nauczy a znajomy niech Cię doszkoli.I mam pytanie, czy kupywać odrazu sprzęt na którym będę mial dobre osiągi, czy na początek kupić skrzydlo szkoleniowe które jak wiadomo wiele blędów wybacza.
-
- Posty: 7
- Rejestracja: 2010-10-08, 19:38
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
Robię wszystko żeby tacy jak Ty, nie robili do gniazda takim jak ja bo najczęściej przyczyną wypadku jest wina pilota, kurs pomoże ci zrobić uprawnienia, które w razie wypadku będą niezbędne żeby uzyskać odszkodowanie, w przypadku braku papierów odszkodwanie nie będzie Ci się należało a w dodatku wypadek zostanie zaliczony na konto paralotniarzy. Wiedziałeś że latanie bez papierów jest karane ??? Albo może przeczytałeś art. 173 Kodeksu Karnego ??? Niestety w tym roku już sporo wypadków śmiertelnych w paralotniarstwie było.
PS - uwierz próbuje "nawrócić" każdego przed zrobieniem sobie krzywdy, po co wyważać już otwarte drzwi.
PS - uwierz próbuje "nawrócić" każdego przed zrobieniem sobie krzywdy, po co wyważać już otwarte drzwi.
Zgadzam się całkowicie i popieram takie podejście do sprawy!!! Szkolenie to podstawa- Ludzie uczący się na własną rękę przychodzą potem na szkolenie z różnymi dziwnymi nawykami i teoriami na temat latania. Jeden z Instruktorów opowiedział kiedyś w formie anegdoty (tzw. PRZEPIS NA TRUPA) Instruktor: Jak wykona uczeń uszy? Uczeń: Owijam sterówki na dłoni, ściągam w dół na maxa- czekam! (Na spotkanie z Matką Ziemią- OSTATNIE) POZDRAWIAM
-
- Posty: 7
- Rejestracja: 2010-10-08, 19:38
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
-
- Posty: 7
- Rejestracja: 2010-10-08, 19:38
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
Cześć wszystkim,
chciałam się Was poradzić w temacie kupna pierwszego glajta. Otóż ważę niecałe 50 kg i nigdy jeszcze nie miałam przygody z lataniem, jednak w najbliższym sezonie letnim chciałabym zacząć. Pytanie brzmi: jaką paralotnię proponujecie dla początkujących, na co zwrócić uwagę przy zakupie i przede wszystkim jakie skrzydło musi mieć parametry przy mojej skromnej wadze?
Będę wdzięczna za wskazówki.
Pozdrawiam
chciałam się Was poradzić w temacie kupna pierwszego glajta. Otóż ważę niecałe 50 kg i nigdy jeszcze nie miałam przygody z lataniem, jednak w najbliższym sezonie letnim chciałabym zacząć. Pytanie brzmi: jaką paralotnię proponujecie dla początkujących, na co zwrócić uwagę przy zakupie i przede wszystkim jakie skrzydło musi mieć parametry przy mojej skromnej wadze?
Będę wdzięczna za wskazówki.
Pozdrawiam
witam . Himalaja odpowiedź na swoje pytanie masz wyżej , przypuszczam , że nikt na forum nie będzie ci doradzał jaki kupić sprzęt lecz abyś poszła na kurs . zresztą po co masz od razu coś kupować ?, a jak się okaże , że latanie to jadnak nie dla ciebie ?
najpierw musisz pobiegać na łące ze skrzydłem ,żeby nauczyć się je stawiać , nie szkoda ci będzie swojego tak ciorać?
a na kursie dadzą ci takie do ciorania , a potem do latania .
piszesz , że chciałabyś zacząć , to znaczy jak zacząć? sama ? . widziałem gości co na spółkę kupili skrzydło i uprząż (na kask już nie starczyło) sdądś wiedzieli mniej wiecej jak postawić skrzydło więc po wypiciu na odwagę paru głębszych heja z górki na pazurki oczywiście bez kasku . cud , że się nie pozabijali . więcej się namęczyli niż polatali .
ze mną na kursie była dziewczyna o takiej wadze jak ty i znaleźli dla niej skrzydło do nauki no i sobie polatała , a czy nadal lata ? tego nie wiem , przynajmniej spróbowała.
pzdr.
najpierw musisz pobiegać na łące ze skrzydłem ,żeby nauczyć się je stawiać , nie szkoda ci będzie swojego tak ciorać?
a na kursie dadzą ci takie do ciorania , a potem do latania .
piszesz , że chciałabyś zacząć , to znaczy jak zacząć? sama ? . widziałem gości co na spółkę kupili skrzydło i uprząż (na kask już nie starczyło) sdądś wiedzieli mniej wiecej jak postawić skrzydło więc po wypiciu na odwagę paru głębszych heja z górki na pazurki oczywiście bez kasku . cud , że się nie pozabijali . więcej się namęczyli niż polatali .
ze mną na kursie była dziewczyna o takiej wadze jak ty i znaleźli dla niej skrzydło do nauki no i sobie polatała , a czy nadal lata ? tego nie wiem , przynajmniej spróbowała.
pzdr.
I znowu sie wtrącę bo mi się podnosi ciśnienie... pierd...olicie o tym kursie jak tatuś dobra rada a dziewczyna zapytała zupełnie o co innego.
Może ma kasy jak lodu i fanaberie żeby sobie skrzydło za 10 000 i go pociorać a potem wyrzucić. Może jest zdolna i sama się nauczy. Nie znoszę jak ktoś myśli stereotypowo i w dodatku mierzy wszystkich swoją miarą.
Ja latałem przed kursem i PG z górki na pazurki i PPG i jakoś sam drążąc temat w internecie i w książkach, potem biegając z glajtem po łące dochodząc małymi krokami do wysokiego latania i tym sposobem nauczyłem się tyle że idąc do szkoły miałem wiedzę i umiejętności daleko wyprzedzające zakres kursu a na kursie miałem czas bez nerwów doszlifować jakieś drobne błędy i w ogólnym rozrachunku wyniosłem z kursu najwięcej spośród uczestników.
Możecie ironizować że narcyzowato się chwalę albo jestem głupi i mam wiecej szczęścia jak rozumu. Możecie też pojąć ze kurs nie jest jedyną i zawsze najlepszą drogą a na świecie zawsze istnieje ktoś dla kogo nasz najlepszy sposób wcale nie jest najlepszy dla kogoś.
Odpowiadając koleżance:
Musisz znaleźć skrzydło o odpowiadającym zakresie wagowym twoim gabarytom. Masa startowa to Twoja waga + ubranie i ekwipunek + skrzydło. Powinno być to skrzydło które będzie łatwe w stawianiu i zaoferuje ci max bezpieczeństwa wiec DHV1 lub spokojne 1/2. Polecam tez przeczytać jakąś książkę - ułatwi Ci pierwsze samodzielne kroki.
Pozdrawiam
Chester
Może ma kasy jak lodu i fanaberie żeby sobie skrzydło za 10 000 i go pociorać a potem wyrzucić. Może jest zdolna i sama się nauczy. Nie znoszę jak ktoś myśli stereotypowo i w dodatku mierzy wszystkich swoją miarą.
Ja latałem przed kursem i PG z górki na pazurki i PPG i jakoś sam drążąc temat w internecie i w książkach, potem biegając z glajtem po łące dochodząc małymi krokami do wysokiego latania i tym sposobem nauczyłem się tyle że idąc do szkoły miałem wiedzę i umiejętności daleko wyprzedzające zakres kursu a na kursie miałem czas bez nerwów doszlifować jakieś drobne błędy i w ogólnym rozrachunku wyniosłem z kursu najwięcej spośród uczestników.
Możecie ironizować że narcyzowato się chwalę albo jestem głupi i mam wiecej szczęścia jak rozumu. Możecie też pojąć ze kurs nie jest jedyną i zawsze najlepszą drogą a na świecie zawsze istnieje ktoś dla kogo nasz najlepszy sposób wcale nie jest najlepszy dla kogoś.
Odpowiadając koleżance:
Musisz znaleźć skrzydło o odpowiadającym zakresie wagowym twoim gabarytom. Masa startowa to Twoja waga + ubranie i ekwipunek + skrzydło. Powinno być to skrzydło które będzie łatwe w stawianiu i zaoferuje ci max bezpieczeństwa wiec DHV1 lub spokojne 1/2. Polecam tez przeczytać jakąś książkę - ułatwi Ci pierwsze samodzielne kroki.
Pozdrawiam
Chester
Szukaj skrzydła i staraj się omijać szerokim łukiem też szkoły, tak jak napisał Chester .
Ucz się sama, z książek, z grup dyskusyjnych. Będziesz miała ogromną wiedzę na temat latania. Nie daj Boże jakiegoś nieszczęścia , będziesz miała dobre wytłumaczenie o braku odpowiednich papierów i OC. Dopiero wtedy sie zacznie : policja, prokurator, PKBWL , wszystkie media , będziesz sławna
Najlepiej iść , lub jechać na łączkę, bądź górkę sama, wtedy nikt Ci nie będzie mógł powiedzieć co zrobiłaś źle a co dobrze. Jak złamiesz sobie coś , albo przywalisz głową w kamień, lub skręcisz nogę, to zostaniesz tam sama i będziesz mogła przemyśleć swoją decyzję . Tylko żebyś nie leżała tam do wiosny.
To tak w skrócie, podejmiesz decyzję sama i sama do siebie nie do innych będziesz miała pretensję.
Pozdrawiam, i życzę wytrwałości w dążeniu do spełnienia marzeń !!!
Ucz się sama, z książek, z grup dyskusyjnych. Będziesz miała ogromną wiedzę na temat latania. Nie daj Boże jakiegoś nieszczęścia , będziesz miała dobre wytłumaczenie o braku odpowiednich papierów i OC. Dopiero wtedy sie zacznie : policja, prokurator, PKBWL , wszystkie media , będziesz sławna
Najlepiej iść , lub jechać na łączkę, bądź górkę sama, wtedy nikt Ci nie będzie mógł powiedzieć co zrobiłaś źle a co dobrze. Jak złamiesz sobie coś , albo przywalisz głową w kamień, lub skręcisz nogę, to zostaniesz tam sama i będziesz mogła przemyśleć swoją decyzję . Tylko żebyś nie leżała tam do wiosny.
To tak w skrócie, podejmiesz decyzję sama i sama do siebie nie do innych będziesz miała pretensję.
Pozdrawiam, i życzę wytrwałości w dążeniu do spełnienia marzeń !!!
Ja waże 55 kg i latam. Jak ktoś wczesniej napisał dobiera się rozmiar skrzydła do wagi. I polecam zrobic kurs paralotniowy.
PS - tak mi sie wydaje że wiekszość osób najpierw robi prawo-jazdy a dopiero potem kupuje samochód, oczywiście są wyjątki. Suma sumarum trzeba mieć papiery na latanie i wychodzi na to ze lepiej miec je wczesniej niż później. Pisze z doświadczenia bo sam latałem bez papierów z tym że ja kurs zrobiłem.
PS - tak mi sie wydaje że wiekszość osób najpierw robi prawo-jazdy a dopiero potem kupuje samochód, oczywiście są wyjątki. Suma sumarum trzeba mieć papiery na latanie i wychodzi na to ze lepiej miec je wczesniej niż później. Pisze z doświadczenia bo sam latałem bez papierów z tym że ja kurs zrobiłem.
Kolego pilocie... jak napisałem wcześniej... możecie być uszczypliwi złośliwi czy ironizujący. Moim celem jest pokazanie ze jak ktoś ma ochotę kupić sobie skrzydełko... jechać z ojcem czy chłopakiem w niedziele pobawić się stawiając go czy spróbować zlecieć z małej górki gdzie długo się leci 2-3 metry nad ziemią to naszym zadaniem jest nie wmawianie ze powinno sie odpuścić i jedyną droga jest kurs... tylko zaznaczyć że jeśli to należy pamiętać o kasku.. o butach ze sztywną kostką czy o tym żeby nie być samemu bo jak się coś stanie to żeby miał kto wezwać pomoc. Jednocześnie zaznaczając że błędy w powietrzu są bolesne i mimo wszystko zawsze powinno się być uczestnikiem kursu bo...
Pozdrawiam
Chester
Pozdrawiam
Chester
Ja się już wypowiedziałem, wiem też jak pekają obie kości powyżej buta który usztywnił kostkę, i to z 1.5 m wysokości. Więc nie próbuj mnie nawet przekonywać o lataniu i ćwiczeniu na małych górkach i do tego z rodziną, lub chłopakiem. Nawet worek ziemniaków sam poleci , ale już nie będzie sam worek sterował Czytałeś kolego w prasie o przyszłym uczniu ??? Miał zacząć kurs w poniedziałek, a w niedzielę ćwiczył na swoim skrzydle u podnóża góry - przyszedł podmuch, rzucił w górę , ale już nie opanował skrzydła (bo nikt mu nie powiedział , żeby tego nie robić) i spadl na ziemię, niestety takie miał obrażenia że zmarł. Więc nie przekonuj mnie o tym że możesz sobie sam bez znajomości podstaw meteorologii ćwiczyć nawet na zwykłej łące. Kto jej powie żeby nie startowała z górki jak wieje 15m/s ???
W razie nieszczęścia kogo pociągną do odpowiedzialności ???? Ciebie ???? Czy autora księżki ??? A może producenta skrzydła ??? Odpowiedz sobie sam !
W DOBIE DZISIEJSZEJ TECHNIKI , NAWET GŁUPIA DYSKUSJA NA FORUM MOŻE STAĆ SIĘ DOWODEM W SPRAWIE !!!!!!!!!!!!!!
Pozdrawiam Kolego Chesterze !!
Kurs , Kurs, Kurs, Papiery , Ubezpieczenie i wtedy możesz sobie dzieweczko spokojnie latać, bez konsekwencji narażania siebie i innych , bo wtedy masz świadomość że jesteś pełnoprawnym pilotem !!!!!
A druga rada to poleć sobie dzieweczko w tandemie z pilotem który pokaże Ci nieprzewidywalne stany lotu. Wtedy mniej więcej będziesz miała możliwość zobaczenia czego możesz oczekiwać od powietrza !
Jeszce raz pozdr.
W razie nieszczęścia kogo pociągną do odpowiedzialności ???? Ciebie ???? Czy autora księżki ??? A może producenta skrzydła ??? Odpowiedz sobie sam !
W DOBIE DZISIEJSZEJ TECHNIKI , NAWET GŁUPIA DYSKUSJA NA FORUM MOŻE STAĆ SIĘ DOWODEM W SPRAWIE !!!!!!!!!!!!!!
Pozdrawiam Kolego Chesterze !!
Kurs , Kurs, Kurs, Papiery , Ubezpieczenie i wtedy możesz sobie dzieweczko spokojnie latać, bez konsekwencji narażania siebie i innych , bo wtedy masz świadomość że jesteś pełnoprawnym pilotem !!!!!
A druga rada to poleć sobie dzieweczko w tandemie z pilotem który pokaże Ci nieprzewidywalne stany lotu. Wtedy mniej więcej będziesz miała możliwość zobaczenia czego możesz oczekiwać od powietrza !
Jeszce raz pozdr.